
PRZEZTHEO SAVILLE, ZAŁOŻYCIELA CLOUDNC
W 2015 roku uruchomiliśmy CloudNC z jedną misją - przyspieszenia tempa postępu ludzkości poprzez umożliwienie każdemu natychmiastowego wyprodukowania czegokolwiek w dowolnej skali.
Od tego czasu budujemy firmę, aby spełnić tę obietnicę, a teraz (w połowie 2023 r.) uruchamiamy nasze pierwsze w historii rozwiązanie programowe, CAM Assistktóre znacznie przyspieszy szybkość, z jaką producenci mogą programować maszyny CNC do produkcji komponentów.
Jednak jako firma jesteśmy widoczni dopiero od czasu, gdy nasza runda Serii A stała się znana w 2018 roku, a dopiero od około roku aktywnie mówimy publicznie o tym, co robimy - odkąd zapewniliśmy sobie rundę finansowania Serii B.
Wcześniej byliśmy w "trybie ukrycia" - tj. zasadniczo budowaliśmy firmę w tajemnicy. Na przykład przez długi czas na początku podróży firmy nasza strona internetowa dosłownie nie zawierała żadnych informacji o CloudNC, z wyjątkiem adresu e-mail.
Więc... dlaczego działaliśmy w ukryciu? I biorąc pod uwagę te same okoliczności, czy dokonałbym tego samego wyboru ponownie? Przekonajmy się.

UKRYWANIE SIĘ NA WIDOKU
Po pierwsze, zajmijmy się pytaniem pierwszym: dlaczego w ogóle byliśmy w ukryciu?
Zwykle firma technologiczna wchodzi w fazę stealth, ponieważ ma dobry pomysł, ale w tym momencie to wszystko, co ma - nie stworzyła jeszcze działającego produktu.
A z tej stosunkowo słabej pozycji wynika strach: co powstrzyma kogoś innego z większymi zasobami przed przyjęciem twojego pomysłu i zbudowaniem go zamiast tego? Dlatego logicznym krokiem dla wielu osób jest zachowanie tajemnicy, dopóki nie będziesz bardziej pewny, że masz przewagę lub przewagę, której inni nie mogą łatwo skopiować lub powielić.
Dokładnie w takim miejscu byliśmy w CloudNC - byliśmy pewni, że znaleźliśmy problem (jak szybko można zaprogramować maszyny CNC), który możemy znacznie przyspieszyć dzięki technologii i że ludzie zapłacą za nasze rozwiązanie. Ale w tym momencie nie mieliśmy produktu ani żadnego dowodu na naszą wiedzę i wiedzieliśmy, że zbudowanie go będzie wyzwaniem.
Zaczęliśmy więc działać w ukryciu. Zatrudniliśmy zespół i zaczęliśmy budować nasze rozwiązania, a wszystko to bez informowania świata o tym, co robimy i dlaczego...
...Z wyjątkiem tego, że nie jest to do końca prawdą! Chociaż podczas tworzenia produktu można unikać rozmów z pewnymi grupami (takimi jak klienci i korporacje), nie można unikać rozmów z innymi (inwestorami i potencjalnymi pracownikami), ponieważ potrzebujesz tego, co oferują (finansowania i talentu), aby się rozwijać i skalować.
Tak więc w rzeczywistości tryb ukrycia nie jest przypadkiem zachowania całkowitej tajemnicy - to bardziej jak chińskie szepty. Musisz powiedzieć niektórym ludziom, a oni powiedzą innym, a wieść i tak się wydostanie - tylko nie w sposób, który kontrolujesz.
TRYB STEALTH: WYNIKI
Więc z perspektywy CloudNC, czy bycie w trybie ukrycia zadziałało?
W pewnym sensie tak:
- Nikt nie "ukradł" naszego pomysłu i nie zbudował go zamiast nas.
- Wciąż byliśmy w stanie zatrudnić i uzyskać inwestycje potrzebne do skalowania
- Ludzie rozprzestrzeniający plotki o tym, co robimy, prawdopodobnie pomogli w zachęcaniu do FOMO i hype'u
Ale były też pewne minusy:
- Nie nawiązaliśmy wcześniej współpracy z partnerami korporacyjnymi, co prawdopodobnie pozwoliłoby nam zaoszczędzić czas, zarówno pod względem pozyskiwania funduszy, jak i wprowadzania naszych produktów na rynek
- Brak innych firm, które by nas naśladowały, oznaczał, że inwestorzy czasami postrzegali nas jako firmę odstającą - dlaczego mieliby finansować coś, co robimy tylko my? Czy to, co rozwiązujemy, jest prawdziwym problemem?
- Kiedy wyszliśmy z ukrycia, nasze wiadomości nie były szczególnie ostre, ponieważ nigdy nie miały kontaktu z odbiorcami
Ostatecznie nie jestem teraz pewien, czy ktokolwiek "ukradłby" nasz pomysł, niezależnie od tego, czy działalibyśmy w ukryciu, czy nie. To, co CloudNC próbuje zrobić, jest niezwykle wymagające - wręcz karzące - i nie jest to rodzaj rzeczy, na którą duża korporacja decyduje się wydać setki milionów dolarów dla kaprysu.
W rezultacie uważam, że w większości przypadków tryb stealth jest ogólnie złym pomysłem. Jeśli jedyną ochroną twojej koncepcji biznesowej jest to, że wymyśliłeś ją jako pierwszy, to twoja firma prawdopodobnie nie jest w ogóle możliwa do obrony. Bycie w trybie stealth lub nie, tak naprawdę nie zmienia tego faktu - nadal istnieje możliwość, że ktoś inny ukradnie twój lunch.
Zamiast wchodzić w ukrycie, moje wskazówki dla wszystkich założycieli byłyby teraz następujące:
- Najważniejsze nie jest zachowanie tajemnicy. Chodzi o to, by wykonać go lepiej i szybciej niż ktokolwiek inny. Musisz zniechęcić konkurentów, uruchamiając rozwiązanie tak szybko, że nikt inny nie będzie w stanie cię złapać, bez względu na to, co zrobią.
- To, co faktycznie pomoże ci działać tak szybko, jak tego potrzebujesz, to dzielenie się swoim pomysłem, a nie ukrywanie go. Powiedz jak największej liczbie osób, co budujesz, a oni pomogą ci to iterować, pozycjonować, budować i sprzedawać - i powiedzą ci, kiedy jesteś na dobrej drodze. Informacje zwrotne są krytyczne.
Cieszę się, że CloudNC jest teraz w miejscu, w którym się znajdujemy - mamy zamiar wprowadzić na rynek wyniki ciężkiej pracy wielu ludzi. Nie jestem jednak przekonany, że bycie w ukryciu było bardzo pomocne w tej podróży, a pod pewnymi względami mogło nas powstrzymać.
W przyszłości chętnie porozmawiam z każdym o naszych rozwiązaniach - zaczynając od CAM Assist. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, skontaktuj się z nami pod adresem hello@cloudnc.com, a my skontaktujemy się z Tobą, aby zorganizować wczesny dostęp lub demo!