CEO CloudNC: Co czeka sektor produkcyjny w 2023 roku?

Norval Scott
26 stycznia 2023 r.
CEO CloudNC: Co czeka sektor produkcyjny w 2023 roku?

Co wydarzy się w branży produkcyjnej w 2023 roku? Oto prognozy współzałożyciela i CEO CloudNC, Theo Saville'a, opublikowane pierwotnie w MCADCafe:

1. Obróbka zaczyna być prostsza

Jednym z największych wyzwań w branży produkcyjnej jest to, jak trudno jest cokolwiek zrobić.

Nie mam tu na myśli tylko takich wyzwań, jak znalezienie wiarygodnych dostawców, pozyskanie materiałów i doświadczonych pracowników oraz zapewnienie terminowości dostaw - choć wszystkie te kwestie są trudne. Kiedy jako student po raz pierwszy usiadłem przy maszynie CNC - w rzeczywistości mini-fabryce, która napędza znaczną część świata produkcji - nie mogłem uwierzyć, jak trudna i nieintuicyjna jest jej obsługa. Gdyby posadzić 99,99% populacji przed taką maszyną i poprosić ich o zaprogramowanie jej, nie mieliby pojęcia, od czego zacząć - w przeciwieństwie do czegoś takiego jak druk 3D, z którym znacznie łatwiej jest zacząć.

W 2023 roku zacznie się to zmieniać. Nasza firma, CloudNC, wprowadzi nowe oprogramowanie, które zautomatyzuje znaczną część procesu programowania maszyny CNC do produkcji komponentów i będzie licencjonować je za pośrednictwem partnerów technologicznych programistom CAM na całym świecie.

Chociaż nie przewidujemy, by nasza technologia zastąpiła rolę eksperta w procesie, spodziewamy się, że wykona ona za nich wiele ciężkiej pracy, uwalniając ich od trudniejszych zadań, w których ich wiedza ma większy wpływ. W miarę doskonalenia i iteracji tej technologii, będzie ona w stanie robić coraz więcej - umożliwiając produkcję niektórych komponentów jednym kliknięciem myszy, zamiast pięciu godzin (lub więcej) czasu projektowania.

2. Luka w umiejętnościach produkcyjnych rośnie - ale technologia pomaga nam ją zrekompensować

Dlaczego ma to znaczenie? Ponieważ talent już teraz jest poważnym ograniczeniem w sektorze produkcyjnym, a problem się pogłębia. W cyfrowym świecie produkcja jest branżą starej szkoły, w której postęp zależy od doświadczenia zdobytego przez lata pracy z narzędziami i maszynami, a to nie przemawia do młodych ludzi poszukujących kariery, jak kiedyś.

Dane branżowe wyraźnie to odzwierciedlają: talenty się starzeją. Połowa obecnych pracowników w tym sektorze przejdzie na emeryturę w ciągu najbliższych 15 lat, a ich zastępców nigdzie nie można znaleźć - tworząc ogromną lukę w wiedzy specjalistycznej, podczas gdy popyt na produkowane komponenty rośnie na całym świecie.

Właśnie dlatego nowe technologie są tak ważne: pozwalają producentom wypełnić lukę w umiejętnościach. Jeśli eksperci odchodzą na emeryturę i nie są zastępowani, musimy umożliwić mniej wykwalifikowanym pracownikom wykonywanie tej samej pracy, podczas gdy oni uczą się, jak stać się lepszymi.

Dzięki rozwiązaniom usprawniającym proces produkcji - czy to poprzez umożliwienie łatwiejszego programowania maszyn, czy też organizowanie fabryk tak, aby pracowały wydajniej i bardziej niezawodnie, czy też cokolwiek innego, co pomaga zmagającemu się z trudnościami sektorowi robić więcej za mniej - możemy pomóc sektorom produkcyjnym uniknąć stagnacji i upadku, które w przeciwnym razie nastąpią.

3. Onshoring nabiera tempa

Co więc się stanie, jeśli zniwelujemy lukę w umiejętnościach? Wtedy wszystko jest możliwe - w tym odrodzenie krajowej produkcji w krajach takich jak USA i Wielka Brytania.

Jeśli można uczynić produkcję bardziej opłacalną dzięki technologii i umożliwić nowym pracownikom osiąganie wyników na podobnym poziomie, co osoby z większym doświadczeniem, to można rozwiązać wiele problemów uniemożliwiających rządom i korporacjom realizację coraz bardziej naglących ambicji - zabezpieczenia łańcuchów dostaw i przeniesienia produkcji bliżej domu.

Od pewnego czasu jest to ambicją tych firm, które są dalekowzroczne. Firmy takie jak Patagonia skupiły się na osiągnięciu mniejszego śladu węglowego i ściślejszego łańcucha dostaw, a młodsze pokolenia konsumentów kupiły ich podejście. Jednak wraz z niedawnym wzrostem napięcia geopolitycznego - od konfliktu na Ukrainie, pandemii Covid-19 i kryzysu kosztów utrzymania na całym świecie - korzyści płynące z produkcji bliżej domu są teraz nie tylko środowiskowe, ale także polityczne.

Przeszkodą dla onshoringu zawsze były jednak koszty. Chociaż chcielibyśmy zaopatrywać się u lokalnych dostawców, wspierając krajowe miejsca pracy i chroniąc planetę, korporacji trudno jest to zrobić, gdy dostawca po drugiej stronie świata oferuje te same komponenty za ułamek ceny.

Ale pomagając producentom stać się bardziej wydajnymi i niezawodnymi dzięki inteligentnym zastosowaniom technologii, zaczynamy tworzyć sytuacje, w których sensowne jest przenoszenie coraz większej ilości pracy bliżej domu. We własnej fabryce CloudNC w Chelmsford produkujemy już komponenty dla firm, które wcześniej zlecały produkcję na zewnątrz do Chin, ale dziś przekonują się, że ponownie warto szukać wsparcia u krajowych dostawców.

Chociaż nie powinniśmy wyolbrzymiać sprawy - technologia nie sprawi, że sektory produkcyjne na świecie zachodnim odbiją się z dnia na dzień - wierzę, że w 2023 r. pojawią się zielone pędy ożywienia, pobudzone przez nowe technologie, które w nadchodzących latach przyniosą wiele owoców. A jeśli mam rację, to wszyscy powinniśmy to świętować.